30 kwietnia 2013

Narzekać możemy jedynie na swoją wewnętrzną ślepotę.

Najlepiej myśli mi się w nocy, dlatego ślę wam moje nocne przemyślenia.


Zastanawiam się wciąż, skąd w ludziach bierze się tendencja do narzekania na swoje życie i poddawania się na starcie. Przecież tak właściwie to nie jest wcale tak źle. Oczywiście, nie mamy złotych gór, słoni w karafkach ani  własnych siedmiogwiazdkowych hoteli. W gruncie rzeczy jednak jesteśmy szczęśliwymi ludźmi, prawda? Jasne ,że dotykają nas różne niepowodzenia, ból fizyczny, choroby, strach, utraty bliskich i tak dalej, ale jak by nie patrzeć wokół nas jest tak wiele piękna, doświadczamy codziennie tak wiele niesamowitych rzeczy, czujemy, widzimy, rozmawiamy, obcujemy ze światem i z ludźmi, niby nic a jednak, prawda? Każdego dnia narzekamy na to jacy to jesteśmy nieszczęśliwi, jak to nam się źle układa, ja rozumiem to jako narzekanie na własną ślepotę wewnętrzną. Mam na myśli to ,że ludzie nie ogarniają faktu ,że mają w dłoniach dar który jest ICH życiem i to od nich zależy co dalej będzie, bez względu czy zaczęliśmy swoje życie mając w rękach słabą kartę - chorobę, słabą sytuacje materialną czy rodzinną. Cokolwiek to jest, jest to tylko karta startowa. Jasnym jest ,że posiadanie słabszej karty utrudnia ruszenie z miejsca, ale tak na prawdę to nie bez powodu mawia się ,że dla osoby chcącej nie ma rzeczy trudnych. Tylko od tego czy chcesz być szczęśliwy i od tego czy będziesz robił coś w tym kierunku będzie zależny przyszły stan rzeczy. Tylko od ciebie zależy czy dojdziesz do końca swojej drogi będąc szczęśliwym człowiekiem czy cieniem który przez całe życie gdybał jak by było gdyby nagle stał się szczęśliwy. Szczęście nie spada prosto z nieba, z nieba spadają jedynie karty, które ciężko pracując możesz zamienić w szczęście. Otwórz oczy i nie stój w miejscu, przecież wcale nie jest tak tragicznie, zawsze mogło być gorzej!

Czasem trzeba zacisnąć zęby by uświadomić sobie,
że problem leży w nas samych i przestać obwiniać za nieszczęście wszystko i wszystkich wokół.



Wasza Oliwkowaa :)

2 komentarze:

  1. Polacy w ogóle mają coś w sobie, że narzekać lubię na swój los. A żeby go zmienić, nic w tym kierunku robić nie chcą, bo po co. Tak jest łatwiej :D

    OdpowiedzUsuń
  2. 100% racji! Ludzie do końca życia będą się użalać nad sobą, zamiast coś zmienić, lub zamiast ogarnąć, że inni mają gorzej, a oni wcale nie mają tak źle.

    /kjempeflott

    OdpowiedzUsuń